Grupa uciekinierów ze stanowego więzienia zmierza w kierunku Meksyku. Tuż przed granicą trafiają na ślad tajemniczego skarbu. Legenda głosi, że przed wiekami na jego straży stało siedmiu zakonników, którzy choć już dawno umarli, nadal bronią do niego dostępu. Uciekinierzy postanawiają odnaleźć ukryte bogactwa. Szybko okazuje się, że w legendzie jest bardzo wiele prawdy. Strażnicy powracają zza grobu, by ukarać złodziei.
Autobus przewożący grupkę więźniów rozbija się na pustyni. Ocalali skazańcy postanawiają uciec do Meksyku i wyruszają w pustynię. Po drodze napotykają dziwnego Indianina, który mówi im, że niedaleko znajduje się miasteczko, w którym dostaną dużą ilość złota za naszyjnik, który wcześniej znaleźli na pustyni. Tak więc zamiast uciekać za granicę postanawiają odnaleźć tajemnicze miasteczko, w którym czas stanął w miejscu i się wzbogacić, co okaże się wcale nie taką łatwą sprawą.
Samochód policyjny z pięcioma więźniami rozbija się gdzie koło granicy Teksasu. Uciekinierzy zmierzając w stronę granicy natrafiają na złoty medalion. Legenda mówi, że siedmiu mnichów strzeże skarbu, który przyniesie każdemu wszelkie bogactwo i sławę. Oślepieni blaskiem złota wyruszają do miasteczka gdzieś na pustynii, gdzie znajdowała się kopalnia złota. Osada wydaje się być całkowicie normalna - do zachodu słońca. Gdy zapada zmrok, mieszkańcy wioski nie są już ludzcy...